English version  
Strona główna
Strona główna

18.07.2007 r.
Zdjęcia z reprezentacji

Dziisaj przedstawiamy wam kilka zdjęc Adrew z reprezentacji. Zachecamy do oglądania :)



06.07.2007
Przeprosiny / Chemik pozostaje w PLS

Chciałybyśmy was serdecznie przeprosić za to,zedanwo niebyło żandego newsa, spowodowane to było problemami technicznymi ,mamy je na szczęscie już za sobą.



Jak już wszyscy wiecie Chemik pozostje nadal w PLSie . Wygrał baraże z Jokerem Piła w stosunku 3:0. Z tego co nam wiadomo to Andrew w przyszłym sezonie pozostaje w Chemiku takze życzymy mu udanego sezonu .


16.05.2007

Klub BKS Chemik przekazał zespół siatkarzy spółce "Łuczniczka Bydgoszcz S.A.". Drużyna Wiesława Popika, po tygodniowej przerwie, zaczęła przygotowania do meczów o miejsce w ekstraklasie

Wczoraj prezes Chemika Andrzej Będziński oraz prezydent Konstanty Dombrowicz i prezes nowej spółki Piotr Sieńko podpisali akt notarialny o przejęciu udziałów. Osiemdziesiąt procent akcji ma w niej Chemik, pozostałe należą do miasta Bydgoszcz (w sumie kapitał spółki to milion złotych). Kilka tygodni temu za takim podziałem opowiedzieli się radni. - Spółka jest jeszcze na etapie tworzenia, ale my już przejęliśmy zespół występujący w Polskiej Lidze Siatkówki - mówi Marek Kazimierczak, dyrektor spółki. Przypomnijmy, że jej powstanie to jeden z wymogów nałożony na klubu, przez PLS. Najważniejsze jednak, że bydgoscy siatkarze pełną parą przygotowują się o decydującej o pozostaniu w ekstraklasie batalii z drugim zespołem I ligi. Nie wiadomo, kto będzie ich przeciwnikiem, bo rywalizacja Płomienia Sosnowiec z Jokerem Piła jeszcze się nie rozpoczęła (finał startuje 19 maja w Sosnowcu - gra się do 3 zwycięstw, a rywalem będzie przegrany w tej konfrontacji).

Bydgoscy działacze już jednak robią przymiarki do kolejnych rozgrywek. - Przede wszystkim musimy się utrzymać. To jest najważniejsze. Istotna jest też sprawa budżetu. Trudno rozmawiać z zawodnikami, nie mając pewności, ile można wydać - mówi Kazimierczak.

Na razie pewne jest ze z końcem maja zawodnikiem Delekty przestanie być wychowanek bydgoskiego klubu Tomasz Knasiecki. Wiadomo jednak, że nie będzie to jedyne pożegnanie.

- Nie mogę w tej chwili powiedzieć, kto zostanie, a kto odejdzie. Na pewno chcielibyśmy dokonać raczej kosmetycznych zmian. Podejmiemy rozmowy z podstawowymi zawodnikami - dodaje dyrektor spółki. Według Gazety chodzi o Krzysztofa Janczaka, Adama Nowika, Stanisława Pieczonkę, Krzysztofa Kocika, Rafała Kwasowskiego i Artura Hoffmanna.

Ci najlepsi jednak mają już propozycje z innych klubów. - Mam propozycje i to zarówno z PLS, jak i z I ligi. Jednak przede wszystkim to chciałbym zostać w Bydgoszczy. Jeśli tylko trenerzy i działacze będą widzieli mnie w składzie, to myślę, że bez problemów się dogadamy - zapowiada libero Kwasowski.

W Delekcie zostanie chyba jeden z najlepszych siatkarzy drużyny Krzysztof Kocik, który przez rok ma jeszcze ważny kontrakt. - To prawda, choć jeśli dostanę dobrą propozycję, to w każdej chwili mogę odejść. Teraz jednak o tym nie myślę. Najważniejsze, by utrzymać drużynę w PLS. Potem będę się dalej zastanawiał - mówi Kocik.

Na razie zmartwieniem jest jeszcze długa przerwa w rogzrywkach - baraze zaczynają się dopiero 8 czerwca, więc po pokonaniu w play-out Gwardii Wrocław, bydgoszczanie prawie miesiąc muszą czekać na kolejnego rywala. Tymczasem ich najbliższy przeciwnik (Płomień lub Joker) będzie w pełni meczowego rytmu. Delecta nie może na to liczyć. Nawet jeśli nasz zespół chciałby zagrać sparing, to byłoby to zadanie bardzo trudne, gdyż większość dobrych drużyn zakończyła już rozgrywki i zawodnicy przebywają na urlopach.

źródło: gazeta.pl




 Partnerzy:

Oficialna strona braci Lijewskich  Image Hosted by ImageShack.us
Copyright © 2007 by Daria Berdowska and Ewelina Pipczyńska